Sobota to znakomity dzień na włączenie do zabawy członków rodziny – zwłaszcza, gdy w związku z koronawirusem, zaleca się pozostanie w domu. Naszą propozycją na dzisiaj jest… zabawa w małego reportera!!!
W pracy dziennikarskiej grunt to ciekawy temat. Czy macie już taki na myśli? Jeżeli nie, proponujemy, aby były to… „Wspomnienia z lat szkolnych!” waszych mam, tatusiów. babć, dziadków, rodzeństwa, czyli wszystkich tych, których macie w domu u swego boku. Ich perspektywa sprzed wielu lat, może być bardzo ciekawa. Z pewnością dowiecie się czegoś o tym, jak wyglądała szkoła w innych czasach. A może problemy uczniów są ponadczasowe i przekonacie się, że dzisiejsza szkoła ma więcej wspólnego z tą, do której uczęszczała wasza babcia? Przekonajcie się! Spędźcie ten czas z najbliższymi!!!
Jako rasowy reporter, musicie wyposażyć się w niezbędniki. Po pierwsze notesik i długopis na zapiski oraz mikrofon, w rolę którego z pewnością chętnie wcieli się szczotka lub dezodorant. Wszystko zależy od waszej kreatywności! Nie zapomnijcie o liście dociekliwych pytań. Dla przykładu:
- czy pamiętasz swoją pierwszą uwagę?
- zrobiłeś kiedyś psikusa w szkole?
- miałeś w szkole przezwisko?
- z którego przedmiotu miałeś najlepsze oceny?
- kim była twoja szkolna miłość?
Wyniki reportażu przedstawcie całej rodzinie w formie książeczki lub komiksu. Z pewnością posypie się wtedy kolejna lawina ich wspomnień…