Na dwa dni, nasza świetlica zmieniła się w królestwo urody, a ściślej - w studio makijażu i fryzur! Chyba każda nastolatka, osiągając pewien wiek, zmieniając swój status z uczennicy szkoły podstawowej, na uczennicę liceum - powinna posiąść sztukę delikatnego, młodzieżowego makijażu, stosownego do wieku i okoliczności na jaką przyjdzie jej wyeksponować swą urodę. A taka okoliczność jak komers na zakończenie szkoły podstawowej, to doskonała okazja by posiąść tę sztukę. Nasze modelki oddały swą urodę w ręce... i gust wspaniałej stylistki Wiktorii, która na co dzień i od święta emanuje stylem makijażu godnym naśladowania (gustownym, dyskretnym). Wiki nie tylko wykonała dziewczynom piękne makijaże okolicznościowe, ale i krok po kroku wprowadziła je w arkana wiedzy tajemnej...czyli "co z czym, w jakiej kolejności i w jakim celu i co eksponować - a co maskować" i jak uzyskać efekt urody naturalnej...prawie - w każdym razie "nie nachalnej". Bo makijaż źle wykonany, niestosownie do wieku - "skrzywdził" niejedna nastolatkę. Nasze modelki: Julka, Emilka i Patrycja, w efekcie końcowym wyglądały zjawiskowo... choć w naturze bez udoskonalania urody czyli soute - wyglądają równie pięknie.
Oceńcie sami...